Na życzenie przyjeżdzamy do klienta
Aktualności
Ona czekała na miłość, on - na pieniądze10/05/2023
Tyle się o tym mówi, a jednak wciąż, niestety, zdarzają się takie sytuacje...
Młoda kobieta straciła kilka tysięcy złotych, ufając mężczyźnie poznanemu przez internet.
Lekarz z zagranicy, inżynier z platformy wiertniczej, żołnierz,
najlepiej z armii amerykańskiej… zagra na uczuciach, otworzy
serce, wyczyści konto i rozpłynie się w cyberprzestrzeni. Tak
zwane "łowienie rybki" czy oszustwa nigeryjskie" są
wciąż bardzo popularne. Tacy oszuści to doświadczeni kłamcy i
manipulanci. Potrafią miesiącami udawać kogoś, kim nie są.
Stosują techniki manipulacji, wpływania na psychikę drugiej osoby,
potrafią się wsłuchiwać w potrzeby drugiej osoby i dopasowywać
się do jej oczekiwań. I nawet jeśli trafią na osobę, która nie
jest łatwowierna, to mogą inteligentnie uśpić jej czujność
Ku przestrodze: https://tvn24.pl/tvnwarszawa/najnowsze/plonsk-powiat-sochaczewski-stracila-pieniadze-przez-kuzyna-ksiecia-z-dubaju-7132064
Statystyki mówią, że prawie 1/3 z nas nie czuje się bezpieczna w cyberprzestrzeni. W miarę, jak świat staje się coraz bardziej połączony cyfrowo, cyber-zagrożenia będą nadal się rozwijać i staną się jeszcze bardziej niebezpieczne dla społeczności. Ponieważ technologia i dostępność internetu stają się coraz bardziej splecione z naszymi codziennymi czynnościami, cyberprzestępczość w coraz większym stopniu wpływa na nasze życie finansowe i emocjonalne. Na oszustwa bardziej podatne są kobiety niż mężczyźni. Szczególnie, gdy w grę wchodzą uczucia.
Jak rozpoznać, że nowa internetowa sympatia w rzeczywistości jest oszustem:
Używa nieprawdziwych zdjęć bardzo atrakcyjnych osób, często pozyskanych z prywatnych kont społecznościowych.
Szybko wyznaje uczucia o dozgonnej miłości, w krótkim czasie mówi o wierności i stałej relacji, którą chce z Tobą mieć, a to powinno być sygnałem ostrzegawczym.
Przekierowuje rozmowy poza serwis randkowy, ponieważ wiele portali randkowych posiada specjalne mechanizmy służące wykrywaniu oszustów, dlatego często nakłania swoje ofiary do przeniesienia rozmowy na popularny komunikator lub chce uzyskać Twój numer telefonu czy adres e-mail. Pamiętaj, że udostępniając jakiekolwiek z tych danych, przekazujesz wiele wrażliwych informacji osobie, której praktycznie nie znasz.
Nie dąży do spotkania w realnym świecie, przyjmuje tożsamość osoby, która budzi zaufanie, ale zazwyczaj musi pracować za granicą (wojskowi, pracownicy organizacji humanitarnych, dyplomaci, lekarze, biznesmeni). Zapewnia to doskonałą wymówkę, dlaczego nie może się z Tobą spotkać osobiście.
Pyta o sytuację materialną i pieniądze. Na początku będą to prośby o drobne kwoty na niezbędne naprawy czy leki, które nie będą budzić większych podejrzeń, jednak dla każdego powinien być to sygnał ostrzegawczy. Aby uwiarygodnić swoją historię dzielą się informacjami o schorowanych krewnych, tragediach, śmierci rodzinnej, urazach lub innych trudnościach. Gdy osoba zorientuje się, że stała się ofiarą oszusta, ten znika z jej życia wraz z pieniędzmi.
Pamiętajmy, że łupem oszustów padają nie tylko pieniądze, ale i cenne dane osobowe. Pod żadnym pozorem nie wolno podawać danych z dowodu osobistego, haseł, numerów kart, numerów PIN czy polis ubezpieczeniowych.