Na życzenie przyjeżdzamy do klienta
Historie z Happy Endem
Anna i Paweł
Nasza znajomość zaskoczyła nas samych. W pierwszym miesiącu programu członkowskiego zostaliśmy sobie przedstawieni i... po spotkaniu Duet nie był już nam do niczego potrzebny. Niektórzy czekają na swoją Połówkę miesiącami, latami. My mieliśmy to szczęście, że udało się nam poznać bardzo szybko, w odpowiednim wieku – ja miałam 28 lat, Paweł – 29. Zanim zostaliśmy małżeństwem, spotykaliśmy się trzy lata. To był wspaniały czas; poświęcony głównie poznawaniu siebie nawzajem, podróżom, pasjom. Po trzech latach przyszedł czas na rodzinę; kupiliśmy i urządziliśmy mieszkanie, wzięliśmy ślub, rok później nasza rodzinka powiększyła się o jednego członka – Maciusia. I choć oczywiście zobowiązania wobec małego nieco nas ograniczają, staramy się żyć tak, aby zakorzenić w synku miłość do podróży, ciekawość świata, umiłowanie wolności. Maciuś ma dopiero pół roku, a był już z nami raz za granicą, zdobył Tatry, pływał na Mazurach i wiele innych. Jeśli tylko się chce, wszystko jest do poukładania.
Z tego miejsca chcieilibyśmy bardzo podziękować pracownikom Duetu za to, że te kilka lat temu ktoś wpadł na pomysł, aby Ani przedstawić Pawła, a Pawłowi Anię :-) Bardzo ciepło Was wspominamy i namawiamy naszych samotnych znajomych, aby spróbowali poszukać swojego Szczęścia właśnie w Duecie. Pozdrawiamy!