Na życzenie przyjeżdzamy do klienta
Historie z Happy Endem
Związek po 50-tce
W tym miejscu chciałem serdecznie podziękować Paniom z Duet Centrum za…. właściwie za wszystko. Za profesjonalizm zawodowy, za miłe słowa, za poświęcony czas. Za wiele złożonych propozycji, a przede wszystkim za tą jedną, na którą czekałem od początku....
Bardzo dobrze wspominam te parę miesięcy współpracy, choć nie ukrywam, że przyszedł czas, kiedy troszkę się poddałem w tych poszukiwaniach i traciłem już powoli nadzieję, że uda mi się z kimś nie tylko zaprzyjaźnić, ale i poczuć coś więcej.
Zanim spotkałem się z Mariolą, przegadaliśmy kilka wieczorów. Rozmawiało się nam bardzo luźno, tak, jakbyśmy już dobrze się znali. Jej głos przez telefon mnie po prostu zauroczył. A spotkanie „na żywo” tylko utwierdziło mnie w przekonaniu, że to wspaniała osóbka. Wszystko mi w Niej odpowiadało – naturalność, pogoda ducha, spontaniczność, piękny uśmiech, kobieca sylwetka. Wiedziałem, że Mariola dobrze czuje się w moim towarzystwie, choć byłem przekonany, że różnica wieku (9 lat) będzie dla Niej przeszkodą w kontynuowaniu znajomości. Tym bardziej, że na co dzień obraca się wśród młodych ludzi (pracuje na uczelni) i sama kompletnie nie wygląda na swoje 47 lat.
Nasze spotkanie trwało trzy godzinki. Pewnie trwałoby dłużej, gdyby nie fakt, że o 23. zamykali lokal… Odprowadziłem Mariolę do samochodu, a kiedy wsiadałem do swojego, dostałem SMSa „Dziękuję za miłe spotkanie i proszę o więcej”. Uwielbiam kobiety z inicjatywą!
Jesteśmy razem od ponad roku, jest naprawdę fajnie. Oboje jesteśmy po przejściach, mamy dorosłe dzieci, mamy czas dla siebie. Podróżujemy, odwiedzamy teatr, oboje uwielbiamy Mazury i żagle. Nie chcemy póki co formalizować naszego związku, ale… większość ubrań Marioli i tak ląduje już w mojej szafie.. haha
Jurek