Na życzenie przyjeżdzamy do klienta
Aktualności
Wiadomość od Anny i Marka17/07/2024
Dzień dobry,
minęło troszkę czasu od naszego ostatniego kontaktu. Obiecaliśmy Pani wystawienie jakiejś rekomendacji, ale gdzieś to umknęło. Przyznam też, że nie chciałam zapeszyć. Dziś już piszę z pełną świadomością i pewnością, że znalazłam swoją drugą połówkę.
Oboje mieliśmy za sobą trudne doświadczenia, które ukształtowały nasze podejście do życia i relacji – przede wszystkim tych miłośnych. Myślę, że nasza historia jest przykładem dojrzałej znajomości, która rozwijała się na solidnych fundamentach wzajemnego zrozumienia i szacunku.
Po wielu latach samotności,
znaleźliśmy się w biurze Duet. Ja byłam rozwódką z dwójką
dorosłych dzieci, której mąż zmarł zaraz po rozwodzie. Marek, z
kolei, przeszedł przez niełatwy rozwód po dwudziestu latach
małżeństwa. Oboje zmagaliśmy się z poczuciem straty i
samotności, ale przyszedł moment, że postanowiliśmy dać sobie
szansę na nowy początek.
Nasze pierwsze spotkanie odbyło
się w neutralnym, przyjemnym otoczeniu kawiarni, gdzie mogliśmy
swobodnie porozmawiać i lepiej się poznać. Rozmowa była pełna
szczerości i otwartości. I była też trochę zaprzeczeniem tego, o
czym mówią wszystkie "mądre" książki: nie rozmawiajcie
o swoich byłych, nie rozmawiajcie o przeszłości.
My chyba mieliśmy taką potrzebę – tak trochę pomarudzić. :) Rozmawialiśmy o swoich uczuciach, obawach, oczekiwaniach. Dzięki temu uniknęliśmy nieporozumień i konfliktów, które często pojawiają się w relacjach, gdzie brak jest otwartej komunikacji. I tak jest do dziś - zamiast ukrywać swoje obawy, otwarcie o nich rozmawiamy, co pozwala nam wspólnie znaleźć rozwiązanie.
Od początku znajomości zależało
nam, aby znaleźć coś, co nas łączy – wspólne zainteresowania,
wspólną przestrzeń do bycia razem. Regularnie spędzaliśmy czas
na wycieczkach, wyjściach do teatru, uczestniczeniu w różnych
wydarzeniach kulturalnych. Pozwalało to nam lepiej się poznawać i
czerpać radość z wspólnie spędzanego czasu.
Jesteśmy
bardzo szczęśliwi. I spokojni; w przeciwieństwie do młodzieńczych
związków, które często opierają się na intensywnych emocjach i
namiętnościach, nasz związek jest bardziej zrównoważony i oparty
na głębokim zrozumieniu i akceptacji. Ale i namiętności, bo
przecież nie patrzymy tylko w gwiazdy. :-)
Nasze
doświadczenia pokazują, że nawet po trudnych przejściach można
znaleźć miłość i szczęście, jeśli tylko jesteśmy gotowi
otworzyć się na nowe możliwości i pracować nad budowaniem
zdrowych i trwałych relacji.
Pozdrawiamy Państwa serdecznie, Anna i Marek.
Nie wstydzimy się miejsca, gdzie poznaliśmy się. i Wasze biuro matrymonialne rekomendujemy na każdym kroku.