Na życzenie przyjeżdzamy do klienta
Aktualności
Złote rady od Małgosi i Michała18/07/2024
Małgorzata i Michał to para, która poznała się trzy lata temu. Co jakiś czas pozdrawia nas - a to mailowo, a to smsowo. I uchyla rąbka ich wspólnej codzienności. Kilka dni temu otrzymaliśmy e-maila od Małgosi. Tak pięknie opisała to, co ważne... że postanowiliśmy podzielić się z Państwem fragmentem tej wiadomości.
P.S. Pani Małgosiu, proszę pomyśleć o napisaniu książki, a przynajmniej e-booka :-)
(...) Pamiętajmy, że miłość osób po przejściach różni się od tej, którą przeżywają młodzi ludzie bez większych doświadczeń życiowych. Dorośli, którzy mają za sobą trudne przeżycia, takie jak rozwód, utrata bliskiej osoby czy problemy zdrowotne, wnoszą do nowego związku bagaż emocjonalny. Ten bagaż może być źródłem zarówno siły, jak i trudności. Ważnym aspektem jest również dbanie o własną niezależność i tożsamość. Osoby po przejściach często mają silniejsze poczucie własnej wartości i autonomii. I pewnie dlatego tak trudno im wchodzić w nową relację. Ale też, jeśli już w nią wejdą, jest trwała i satysfakcjonująca.
I
tak też było w naszym przypadku. Nasz związek rozwijał się
na bazie wzajemnego wsparcia i otwartości. Oboje byliśmy świadomi
swoich lęków i obaw, ale zamiast ukrywać je przed sobą,
dzieliliśmy się nimi i rozmawialiśmy o nich. Nauczyliśmy się, a
właściwie ciągle uczymy się kompromisów i elastyczności. Oboje
musieliśmy nauczyć się, jak dostosować swoje życie do nowej
sytuacji. Ja musiałam uwzględnić potrzeby swoich dzieci, a Michał
musiał nauczyć się, jak być częścią ich życia. Chyba żaden
związek, a już na pewno nie nasz, nie jest wolny od błędów czy
drobnych nieporozumień. Nie trzymamy jednak urazy, rozmawiamy,
wybaczamy, zapominamy, doceniamy. Budujemy w ten sposób odporność
na przyszłe trudności. Naszą receptą na "sukces" jest
także umiejętność doceniania małych rzeczy. Często to drobne
gesty, takie jak przygotowanie ulubionego posiłku Michała, drobna
niespodzianka dla mnie, czy wspólne spędzanie czasu na spacerze,
budują największą więź. Mamy swoje małe rytuały, które
sprawiają, że codzienność nabiera kolorów. (...)