Jestem singielką. Czy mam za wysokie wymagania?

Jestem singielką. Czy mam za wysokie wymagania?

Ile razy jako singielki słyszymy pytania: Kiedy się ustatkujesz? Kiedy zaczniesz normalnie żyć? Jak długo zamierzasz być starą panną, karierowiczką, wybredną i.. tu można wkleić jeszcze wiele innych rzeczowników. Jednak czy brak stałego związku na pewno oznacza zbyt wysokie wymagania?

Stereotypy. Stara panna czy kobieta niezależna?

Co to znaczy żyć „normalnie”? Kto określa standardy? Jako singielki prowadzimy często satysfakcjonujące życie zawodowe. Jesteśmy dobrze wykształcone, realizujemy swoje pasje i do szczęścia potrzebny nam tylko jeden element tej układanki - partner. Brak partnera właśnie według otoczenia przykleja nam łatkę „ starej panny z kotami” czy „typowej karierowiczki”.

Stereotypy, wszystkie bez wyjątku, są krzywdzące dla osoby ocenianej. Niestety w Polsce utarły się pewne schematy, które wywierają presję na singielkach. Jednak czy warto godzić się na „cokolwiek”, byleby nie być samotną? A co z kobietami, które nie chcą angażować się w związek? Warto uszanować każdą decyzję. Jeśli jednak zastanawiamy się, jak to zmienić - w pierwszym przypadku powinnyśmy się zastanowić, dlaczego nie możemy znaleźć właściwego partnera i co możemy zrobić.

Wysokie, ale nie wygórowane wymagania

Nasze wymagania wobec potencjalnego partnera rosną z dnia na dzień. Chcemy, aby miał ten sam status społeczny i finansowy co my (lub bardzo zbliżony) oraz podobny poziom wykształcenia. Najlepiej, gdyby potencjalny partner podzielał nasze pasje, miał te same priorytety w życiu i wierzył w te same wartości. Powinien być przystojny, mieć doskonałe poczucie humoru, cechować się wrażliwością, a jednocześnie odpornością na wszelkie życiowe problemy. Partner — ideał. Jest tylko jeden problem - taki mężczyzna nie istnieje. Jest tylko projekcją naszych pragnień i marzeń. Dlatego tak wielu kandydatów odpada w przedbiegach, gdyż tak kategorycznie dużym wymaganiom nikt nie jest w stanie sprostać. Niektórym kobietom wystarczy u mężczyzny tylko jedna cecha, która nie pasuje do układanki i… kandydat zostaje odrzucony. Dlaczego?

Często zdarza się, że mamy zbyt duże wymagania wobec naszego potencjalnego partnera, nawet na samym początku znajomości. Często zdarza się tak, że cechy naszego wymarzonego mężczyzny wykluczają się wzajemnie. Pragniemy, aby miał wysoką pozycję zawodową, ale równocześnie dysponował mnóstwem czasu dla partnerki. Co najbardziej pomoże w tej sytuacji? Zrobienie mapy cech, które kandydat ma posiadać, ustalając, które z nich są dla nas najważniejsze. Warto być również gotową na kompromisy i nieco obniżyć poprzeczkę. Czasem przez mały szczegół, który na początku nam nie pasuje, możemy skreślić naprawdę wartościową osobę. W wielu przypadkach wygórowane wymagania dają o sobie znać już na pierwszej randce. A przecież po jednym spotkaniu nie możemy jeszcze zbyt wiele wiedzieć o drugiej osobie.

Jak znaleźć właściwego partnera pomimo wysokich wymagań?

Wbrew pozorom znalezienie właściwego partnera nie jest proste. Jakby to nie brzmiało, trzeba mieć strategię działania. Przede wszystkim musimy wiedzieć, kogo szukamy, i nie chodzi tu wyłącznie o cechy fizyczne. W tym względzie rozum niewiele ma do powiedzenia. Bardziej musimy się skupić na cechach osobowościowych.

Kluczem do stworzenia „ recepty” jest poznanie samej siebie. Dlaczego? Wtedy łatwiej nam będzie dopasować odpowiednią osobę. Przeciwieństwa się przyciągają i uzupełniają (osoba, która lubi dużo mówić świetnie uzupełni się z osobą, która jest bardzo dobrym słuchaczem). Podobieństwa natomiast tworzą więź, relację, budują ją.

Musimy również zdać sobie sprawę z tego, że idealny partner nie istnieje i trzeba czasem przymknąć oko na niedoskonałości. Pomoże nam to odczarować nasze wymagania i bardziej efektywnie szukać. W znalezieniu odpowiedniego, wartościowego partnera zawsze może pomóc biuro matrymonialne.

Nasze profesjonalne biuro matrymonialne Duet Centrum pomoże pomaga znaleźć partnera, który spełnia wysokie wymagania. Pracuje nad tym cały sztab profesjonalistów, którzy dbają o jak największe powodzenie, już w początkowej fazie zapoznania.